Na życzenie mojej siostry jest post. Zdjęcia z października doczekały się publikacji.
Dzik w zaroślach.... a sorry kot w pelargoniach.
Takie tam porządki w kwiatkach z kocim pomocnikiem, który część tych kwiatków zeżarł.
niedziela, 20 listopada 2016
Timon tak mi pomagał przy segregacji czapek i szalików, że padł bidulek ze zmęczenia na ponad godzinę.
sobota, 12 listopada 2016
Pańcia, nie masz większego pudełeczka bo jest tyci tyci za małe.
sobota, 5 listopada 2016
Kolejna przerwa w pisaniu. Mam nadzieję, że ostatnia. Wiele zmian w moim życiu spowodowała ten zastój. A mój kotek, najukochańszy na świecie nie ma prowadzonej na bieżąco dokumentacji w życiorysie.
Serdecznie witam i dziękuję za miłe słowa nowych obserwatorów.
A teraz Timcio, a jak się przebudzi.... to pokaże pazura.