Dawno nas tu nie było, ale z przyczyn remontowo-urządzeniowych nasz czas był mocno ograniczony.
Kotek ma się dobrze, dzielnie zniósł wszelkie trudy z przemianami w naszym mieszkaniu.
Ciekawość Timona czasem mocno przeszkadzała, cały czas trzeba było uważać żeby nie rozdeptać kota, którego wszędzie było pełno.
Poniżej fotki z kotkiem, który nie ma stałego miejsca do spania. Codziennie drzemie gdzie popadnie, tam gdzie mu w danej chwili pasuje.
Co za zmeczony kotek....zasnac na kawalku trawnika...;-)
OdpowiedzUsuńTypowy facet. Gdzie się przyłoży tam śpi. Aczkolwiek w trakcie drzemki jest badzo słodki.
OdpowiedzUsuńKotysie jak śpią sa takie słodkie. Chciałoby się przytulic do tego pachnacego, cieplutkiego foooterka i tez sobie tak pospać - tylko czt kotek pozwoli :-(
OdpowiedzUsuń